Gdy lubimy świąteczne dekoracje, a przyznaję - ja uwielbiam każdą kolorową odmianę, liczy się każdy dobry pomysł :) Kiedyś wpadłam na to, by niewielkim kosztem stworzyć własny bieżnik, który będzie idealnie pasował do aktualnej dekoracji mojego domu. Mianowicie, kupiłam śliczne serwetki i chcąc nawiązać do dekoracji stołu, który przygotowałam na przyjęcie, z takich serwetek zrobiłam bieżnik, który położyłam nie na stole, a na półce z książkami oraz na stoliku kawowym, pod szkło.Wyszło fajnie, spójnie, a jak się znudzi - bez żalu wyrzucamy do kosza :)
Jak taki bieżnik przygotować? Banalnie prosto! Rozkładamy kilka serwetek (w zależności, jakiej długości ma być bieżnik) i odwracamy je na drugą stronę. Sklejamy taśmą klejącą, przewracamy na prawą stronę i... jest :))
Dla mnie najpiękniejszą dekoracją nie są jednak ptaszki, pisanki i inne cuda, ale po prostu - świeże kwiaty :) To jest podstawowy element mojej dekoracji świątecznej.
I choć za oknem zima ;) to nastrój, dzięki kolorowym kwiatom, panuje w domu zupełnie wiosenny!
Miłego szykowania Świąt, kochani! Wracam do kuchni :)))
~PaT
bardzo fajny pomysł ! ! !
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSuper. Skorzystam z pomysłu przy urodzinach dzieci. Świetne to zdjęcie z książkami. A, właśnie!
OdpowiedzUsuńPrzypomniała mi się taka misiowa kolekcja z herbaty Saga z pluszowa okładka na książki i zeszyty z miskiem.
misiowa okładka? fajna sprawa :))
UsuńCiekawy pomysł :) dzięki temu przypomniałam sobie o serwetkach ! zapomniałam , że mam tyle..
OdpowiedzUsuńa to dlatego , że dawno nie robiłam dekupażu .
Pozdrawiam !
PS. Wesołych Świąt !
Najweselszych!!! Ach, serwetkowa mania :)) ja nigdy sie w decoupage (czy tam dekupaż ;)) nie bawiłam, ale podziwiam, podziwiam..
Usuńno wyglądają uroczo:) Ty nasza kopalnio pomysłów:) super
OdpowiedzUsuńDzięki :D
OdpowiedzUsuń