środa, 28 maja 2014

Felicja, dla przyjaciół Fela: nowa mieszkanka ulicy BoSSSskiej

Witajcie, mam na imię Felicja, ale przyjaciele mówią na mnie Fela. Dołączyłam do boSSSkiego stadka stosunkowo późno, wszyscy już dobrze się znają, dlatego zabrałam ze sobą siostrę, żeby nie czuć się samotna. Moja siostra to Mela.
Jestem strasznie miła i lubię się przytulać. Mama mówi, że moje imię oznacza szczęśliwa i mówi też, że przynoszę szczęście. Mela to tak naprawdę Meliska, przynosi ukojenie. Jest taka kochana i chętna do głaskania, że uspokoi każdego małego złośnika.
Ze mną nikt nie musi się bać spania w ciemnym pokoju. Wystarczy, że się przytuli i żadne potwory nie są już straszne. 
Strasznie miło było mi się przywitać, mam nadzieję, że polubicie mnie i Melę!


piątek, 23 maja 2014

Kolekcja letnia BLUE MARINE Basic / STEMPLE + szalona sesja nad morzem




     Obiecywałam, obiecywałam.. tak naobiecywałam, że w końcu pogoda sobie poszła PRECZ, potem ja strzeliłam focha i też wyjechałam, a sesji jak nie było - tak nie było. 
Cóż. Trochę się już znamy, więc wiecie, że my z Martą piszemy seriami - długo nic, a potem zdjęciowo-treściowe szaleństwo ;) Można powiedzieć, że między jednym a drugim regenerujemy siły, no i, nie zapominajmy... ŻYJEMY! Żyć trzeba trochę, by te fotki - chwile ulotne - pozbierać i doceniać... 


środa, 14 maja 2014

Projekt: Boska Pracownia vol. 2 + Królewny BamBam!


   
     Nie wiem, jak to możliwe.. ale jak to w życiu. Jak nie dzieje się nic - to zupełnie nic.. a jak nagle się rozhula, to aż nie wiadomo, w co włożyć ręce... Ostatnio ryczeć mi się chciało - miałam uczucie, że stoję w miejscu, nic dobrego się nie dzieje, wręcz odwrotnie, nic nie wychodzi z naszych planów. Wiele się nie zmieniło, ale nagle jakby znowu czas uległ turboprzyspieszeniu :)



piątek, 9 maja 2014

Attipaski, czyli problem butków nareszcie rozwiązany ;)

W kwestii dziecięcych bucików od zawsze miałam problem. Zaczynając od decyzji, kiedy zakładać chłopcom pierwsze buciki, czy wybierać podeszwę bardziej czy mniej plastyczną, czy w domu zakładać kapcie albo buty tzw. ortopedyczne z usztywnioną kostką, czy może dawać stópce kształtować się samodzielnie. Chyba do dzisiaj nie odpowiedziałam sobie na te wszystkie pytania. I do dziś nie jestem pewna, które rozwiązanie byłoby optymalne. Kuba zaczął nosić butki ręcznie robione z usztywnianą kostką bardzo wcześnie, już jak miał 7-8 miesięcy, bo właśnie wtedy zaczynał stawiać pierwsze kroki. Naprawdę ekspresem mu poszło ;) 

czwartek, 8 maja 2014

Blue Marine / Kolekcja wiosna / lato 2014.Cz. 1 - Ciuszki z uszami



     Nic nie mówiłam, nic nie zajawiałam, nie przygotowywałam Was na to, co zaraz nastąpi... chciałam raz w spokoju, bez ciśnienia, bez rozpowiadania dookoła, po prostu coś zrobić. W swoim czasie. Od początku do końca!
I chyba mi się udało...