Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poród. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą poród. Pokaż wszystkie posty

środa, 10 lutego 2016

Poród "na życzenie"… dobre sobie! Czyli o SN i CC słów kilka


     Osiołkowi w żłobie dano… czyli gdybym miała wybór - przy potencjalnym kolejnym porodzie (Boże, uchowaj :D), czy zdecydowałabym się rodzić naturalnie czy przez cesarskie cięcie? Od dwóch miesięcy staram się uporządkować emocje, by odpowiedzieć sobie na to pytanie. Wydaje mi się, że wreszcie nabrałam odpowiedniego dystansu. Jeśli zmagacie się z podobnym dylematem, zapraszam do przeczytania tego postu. Chociaż obawiam się, że poród jest jak sytuacja tragiczna w dramacie antycznym - nie ma łatwego rozwiązania ;)

środa, 2 grudnia 2015

Coś się kończy, coś się zaczyna… Dziewięć najbardziej zaczarowanych miesięcy mojego życia


     Niespodziewanie nadszedł grudzień. Nie wiem kiedy, nie wiem, jakim cudem tak szybko… ale nadszedł. A wraz z nim zbliża się moja wielka Chwila Prawdy… Już za kilka dni poznam moje najmniejsze dzieci. Nowe życie… razy dwa! I znowu wszystko się zmieni!..
Ostatnio koleżanka zapytała mnie, jak z perspektywy czasu wspominam te ostatnie dziewięć miesięcy. Zaskoczyła mnie bardzo… Ale chyba faktycznie ten czas był, jest tak wyjątkowy, że wymaga oddzielnego podsumowania…



środa, 4 listopada 2015

Jak przygotować się na Armageddon, czyli oswajamy poród!

   Nie wiem, jak wy, ale gdy przygotowywałam się do mojego pierwszego porodu, byłam całkiem zielona. Miałam, oczywiście, mgliste pojęcie, że skurcze, że krocze, że główka, ale jak to się tam miało zmieścić i w jaki sposób - pozostawało dla mnie tajemnicą. Świadomość tej części kobiecości była u mnie niemal zerowa - chociaż niby byłam już dorosłą kobietą!
Dlatego poczyniłam pewne kroki, by oswoić sobie temat ciąży i porodu, a potem i połogu. I dzisiaj przygotowałam dla Was ściągawkę, dzięki której i Wy przygotujecie się psychicznie do tego ważnego wydarzenia!


(fot. BBC)


środa, 19 sierpnia 2015

Poród bliźniąt, czyli SN czy CC?



     Gdy dowiedziałam się, że będę mamą bliźniąt, jedno z pierwszych pytań mojego męża było:

- Żaba.. ale czy ot dla Ciebie bezpieczne, taka ciąża?.. I kolejny poród..?

Zbyłam go uspokajającym "No pewnie, dam radę!", ale jednak mina mi zrzedła. Fak.. o tym nie pomyślałam…
I chociaż do porodu zostało mi jeszcze trochę czasu, to nie ma co ukrywać - zaczynam się bać. Czytam, oglądam filmiki, staram się zdecydować, który z wariantów porodu może być korzystniejszy dla mnie i dzieci… I wiem już, że nic nie wiem!


(fot. Pinterest)