środa, 22 kwietnia 2015

BOSKA KOLEKCJA WIOSENNA JUŻ W SKLEPIE!


     BOSKA KOLEKCJA WIOSENNA JUŻ W SKLEPIE! www.boginieprzymaszynie.pl






     Jak już wspominała Marta w ostatnim poście, bardzo długo nam zeszło z wprowadzaniem nowej kolekcji. Wyluzowałyśmy, uznałyśmy, że walka z wiatrakami nie ma sensu.  Nasza manufaktura ma inny charakter niż pozostałe marki na rynku, nie musimy się tak spinać z terminami, a przede wszystkim mamy inne priorytety - dosłownie sześć priorytetów. Osiem, jeśli doliczyć mężów ;)
Właściwie.. jako że wszystkiego uczymy się same i od podstaw, fakt, że wiosenna kolekcja ukazuje się w połowie wiosny, a nie na przykład w połowie czerwca, należy poczytać nam za duży sukces ;) Na szczęście pogoda nam sprzyjała i do wczoraj gdzieniegdzie w Polsce padał jeszcze śnieg! Dlatego mamy poczucie, że lżejsze ubranka proponujemy wam idealnie "o czasie" :D A gdy dodam, że szykujemy na lato jeszcze całkiem letnie i boskie nowości, to już całkiem jesteśmy usprawiedliwione ;) Prawda?

Muszę to przyznać: jesteśmy z siebie dumne! Postawiłyśmy bowiem na jakość - zarówno dzianin, jak i odszycia, oraz wykończenia. Równie ważnym wyznacznikiem była dla nas wygoda dla mamy i dziecka, uniwersalność kroju i praktyczna strona ubranek - wygoda, bezpieczeństwo, łatwość dbania o nie, a także do dopasowania do każdej stylizacji. Jednocześnie zostałyśmy przy tym, co kochamy - USZY WSZĘDZIE! Bo bez uszu BPM chyba przestałoby istnieć ;)
To teraz pokrótce - dlaczego jesteśmy tak dumne? :D Wypunktuję, abyście sami zobaczyli, dlaczego od dzisiaj BPM będzie jeszcze bardziej boska, niż do tej pory!

Po pierwsze: Skorzystałyśmy tym razem z oferty producenta, który nie używa ciężkiej chemii i zachowuje najwyższe normy jakościowe przy produkcji dzianin z przeznaczeniem dla niemowląt i małych dzieci. W składzie dzianin na króliczki (szaro-beżowa, pudrowo-różowa, szaro-niebieska) nie ma grama poliestru - 92% bawełny i 8 % lycry, a dodatkowo fakt, że jest to bawełna z upraw ekologicznych, mówi sam za siebie. Dzianina bawełniana ma też tzw. "efekt skórki brzoskwini", czyli całość pokryta jest miłym dla skóry meszkiem. Jest dużo cieńsza niż dotychczasowe nasze dzianiny, ale od środka również leciutko "drapana", czyli ma efekt takiego miłego misia od spodu - nie wypływa to jednak w najmniejszym stopniu na efekt grzewczy ;) Za to zdecydowanie przyjemniej się nosi! Ze względu na dodatek lycry, dzianiny też dużo lepiej się układają :)




Po drugie: Zdecydowałyśmy wszywać w ciuszki prawdziwe ściągacze, zamiast dotychczasowych elementów z tych samych dzianin co reszta ubrania. Ponadto, dorzuciłyśmy sznurki zarówno do spodni, jak i do bluz. Sznureczki mają metalowe końcówki, co jeszcze lepiej wpływa na ich wygląd! Po prostu odjazd!



Po trzecie: Wyprodukowałyśmy naszą pierwszą, autorską dzianinę, prawdziwy boski eksperyment, również z zachowaniem najwyższych norm przy produkcji. Farby są bezpieczne i druk niespieralny. Dzianina ma doskonały skład, zero poliestru! Tylko bawełna i elastan :)
Gdy tylko zobaczyłyśmy efekt, wiedziałyśmy, że to tego szukamy. Energetyczna, uniwersalna ze względu na płeć, a także idealnie współgrająca z wszystkimi kolorami tęczy dzianina będzie ciekawym uzupełnieniem letnich stylóweczek. Zawiera wiele różnych kolorów - od bieli i czerni przez półtony niebieskie, morskie, a nawet pudroworóżowe i fioletowe… Przypomina nam od samego początku kamieniste dno naszego morza, światło słońca mieniące się na falach, odbijające od dna… Chyba dlatego tak ją pokochałyśmy i mamy nadzieję, że Wam także się spodoba!



Po czwarte: Jednocześnie proponujemy Wam dalej to, co u nas najlepsze - uroczy design, który podbija serca przede wszystkim naszych dzieci. Ale nie tylko - i sami dorośli rozpłyną się z zachwytu, szczególnie widząc swoje urwisy w tak słodkim wydaniu :) Czyli - uszy wszędzie! W kapturach i na pupie!



Po piąte: Nasz bestseller - królik został na ten sezon odmieniony. Poprzednią wersję również podtrzymujemy w sprzedaży, bo ciągle o nią pytacie. Jednak dla wszystkich odważnych proponujemy naprawdę boskie kolory - pudrowy róż, szaroniebieski i szarobeżowy. Połączyłyśmy je z naszą autorską dzianinką, dlatego efekt jest naszym zdaniem - powalający :D Zaszalejcie, bo kiedy nie szaleć, jak właśnie latem?



(Przekłamane kolory przez blogger… to w rzeczywistości jest kolor szaroniebieski!)








Po szóste: Z nowych wzorów zwierzaczków pojawił się KOT oraz PANDA GANG :D Kotek powstał również w dwóch wersjach kolorystycznych - szary z pudrowym różem i szary z szaroniebieskim :) Głównym kolorem w tym projekcie jest jednak szary melanż, nieśmiertelny, bo najbardziej praktyczny dres. Uniwersalny, bo zarówno do piaskownicy, jak i na chłodne wieczorne spacery. Jednocześnie najbardziej praktyczny basic, bo pasuje do wszystkiego :))



Panda jest naszą propozycją dla zmarźluchów. Kto spojrzy na ten projekt, pewnie pomyśli, że ktoś tu pomylił sezony. Otóż nie. Moi drodzy, nie mieszkamy w tropikach, niestety ;) Lato - szczególnie nad morzem - bywa bardzo kapryśne, więc potrzeba cieplejszej bluzy - kurteczki jest ogromna :) A czy można sobie wyobrazić bardziej urocze połączenie jasnego futerka (minky) i czarnego, grubego dresu..? Szczególnie, jeśli wystroi się tak i mama, i dziecko..?












Po siódme: Pokusiłyśmy się także o dwa zupełnie nowe produkty - sukienka dla słodkich łobuziar, oraz długo, długo wyczekiwane - LEGGINSY DLA CHŁOPCÓW!!! To chyba mój ulubiony projekt z tej kolekcji, totalnie inspirowany moim Felkiem, który to namiętnie do dzisiaj chce do przedszkola zakładać "getraski" :D  Coś czujemy, że to może być hit! Jak na to patrzę, sama chcę takie getry :D




Nie mogę, jak blogger "autokorektuje" zdjęcia…


A propos tego zdjęcia - nie linczujcie :D Nie mam w zwyczaju nigdy przebierać moich synów za dziewczynki… Dzień przed sesją nasza mała modelka się rozchorowała, a ja chciałam tylko zmierzyć, czy fason dobrze leży… Tak czy siak ;) Felek zaoferował swoje usługi i cóż - myślę, że to zdjęcie jest absolutnie przekochane! Aczkolwiek jak tylko zrobimy nowe na modelce, to natychmiast usunę - bojąc się, co mi mój mały mistrz powie za kilka lat ;)




     I cóż… na koniec mogę tylko dodać, że nie miałybyśmy tylu pięknych zdjęć, gdyby nie nieoceniona pomoc Indygo Tree. Beata rozumie nas bez słów :) Dziękujemy także Karolinie z Bunny Likes za wypożyczenie najpiękniejszego tipi i pozostałych rekwizytów. Dziewczyny, jesteście wielkie! 










    Tak wyglądają zadowolone boginie! A teraz lećcie zwiedzać… ENJOY! 











19 komentarzy:

  1. Ja jestem zachwycona wszystkim, cudowności! Dobra robota:)

    OdpowiedzUsuń
  2. *_________________* ojaaaaaaaaaaaa bluza z dzianiną!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza dzianina jest naszą dumą osobistą, przyznajemy ;-) Dużo gimnastyki kosztowała produkcja, więc tym bardziej jesteśmy zadowolone.

      Usuń
  3. Super Dziewczyny, gratuluję! Jak zwykle jesteście super super super BOSKIE!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pytają o królika bo go tak rozreklamowałam! Haha :D
    Zakochałam się w tkaninie i w nowym króliku. Na bank zbieram do puchy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zwiedziłam - boskie to ostatnio moje ulubione słowo! BOSKIE!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szalenie nam miło z tego powodu ;-D Obiecujemy, że będziemy się starały, by dalej było bosko, a może nawet jeszcze trochę bardziej ;-))

      Usuń
  6. Super!!!! Szczególnie podoba mi się połączenie pudrowego różu z Waszą autorską dzianiną!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam chyba też to połączenie najbardziej przypadło do gustu ;)

      Usuń
  7. Śliczne ubranka, maluchy rozkosznie w nich wyglądają. Gratuluję i życzę realizacji kolejnych, równie wspaniałych pomysłów.

    OdpowiedzUsuń