Ostatnio chwaliłam się na blogu, jak to uczyniłam swoje życie piękniejszym przez kule od www.cottonballlights.pl :) Wraz z zamówieniem mojego łańcucha, zamówiłam kilka kul CBL luzem. Trochę dlatego, że chciałam sprawdzić kolory, a trochę - bo wpadłam na fajny pomysł, jak kule CBL zmienić na ... bombki :D
W tytule DIY, co cokolwiek wprowadza Was w błąd. Tym razem nie udało mi się zrobić klasycznego tutoriala krok po kroku - musiałam ograniczać zapędy dzieci, których twórczość zwykle bardzo sobie cenię - tu jednak miałam ograniczoną ilość kul i nie chciałam, by jakaś się zniszczyła w trakcie ich twórczego działania :) I rozumiecie sami, ogarnianie 4 kul naraz, oraz dzieci, oraz kotów, które nie chciały dać się oszukać i koniecznie chciały się CBL bawić... tak... teraz już rozumiecie, czemu nie przemyślałam koncepcji na DIY i zabrakło mi po prostu pewnych klasycznych elementów do tutoriala.
Liczę jednak na waszą dużą wyobraźnię, w sumie - wszystkie pomysły są tak proste, że naprawdę nie trzeba obrazków, by je zrozumieć ;) Ogarnęły je w lot moje dzieci, więc i Wy nie będziecie mieć problemu ;)
Po pierwsze, co nam będzie potrzebne:
1. klej (najlepiej klasycznie - typu kropelka, ale może być tzw klej uniwersalny, szybkoschnący, kleisty). Dzieci moje używały oczywiście zwykłego kleju w sztyfcie, ale musiałam potem, jak już poszli spać, przykleić wystające elementy mocniejszym klejem.
2. nożyczki
3. różne taśmy, tasiemki, zawieszki, guziki - cokolwiek przyjdzie wam do głowy :) Najlepsze były takie taśmy z kuleczkami (które obcięłam)
http://www.ornatio-design.pl/pa-18-tama-z-pomponikami-pa-18-cena-za-metr
i taśmy koronkowe.
4. sznurek do zawieszenia bombek
5. igła z nitką
Myślę, że najfajniejszy patent wymyśliłam na to, by kule łatwo było chłopakom dekorować. Kule mają otwory, w które wetknęłam (z braku patyczków :P) pędzelki dziecięce, a same pędzle - wcisnęłam na sztywno w małe opakowanie suchego sosu holenderskiego (nie pytajcie skąd go mam i ile ma lat - do tego zadania nadał się doskonale ;) ). To zdecydowanie ułatwiło chłopakom operowanie dekoracjami.
Szał :D Zdjęcie nieostre, ale musiałam Wam pokazać ich szaleństwo wśród moich craftowych "skarbów" :D
Pełne skupienie :)
Maksio:
Filip
Po przyklejeniu kuleczek (uprzednio odciętych od kuleczkowej taśmy), trzeba zawiązać sznureczek do powieszenia bombki i wcisnąć supeł w otwór kuli. Niekiedy jest on zbyt luźny, ale te kule można szyć :) Więc po prostu, igłą i nitką, zszywamy zbyt duży otwór.
Potem zawiązaliśmy kokardki przy sznurkach :)
Cudnie to wygląda, co nie..?!
Inną kulę ozdobiłam dwoma rodzajami taśm i perełkami na drucikach - swoją drogą również obciętych od starej i zniszczonej dekoracji świątecznej :)
A tu bombka w stylu vintage :))
I z biżuterią :D
Pomysłów jest wiele, chciałam jeszcze wyszyć na kulach śnieżynki, a inne obszyć guzikami... ach, ale zdążę do Świąt :) Natomiast zależało mi, by wpis ukazał się dzisiaj i po prostu nie dałam rady inaczej.
A dlaczego tak mi zależało? :D
Bo razem z www.cottonballlights.pl mamy dla Was ogromną niespodziankę!
KONKURS NA BOMBKI ŚWIĄTECZNE -
wykonane, oczywiście, własnoręcznie :)
Na fanpage BPM na facebooku stworzymy galerię konkursową i do niej będą wrzucane Wasze prace.
Oczywiście, to nie muszą być bombki na kulach CBL - jest obojętne, co rozumiecie poprzez bombkę :D Byle nas zachwyciło! Do dzieła!
DO WYGRANIA DWA ZESTAWY KUL CBL -
DRUGIE MIEJSCE - ZESTAW 20 KUL DO WYBORU!
Z przesyłką :)
DODATKOWO! OSOBA, KTÓREJ ZDJĘCIE ZDOBĘDZIE NAJWIĘKSZĄ ILOŚĆ "LAJKÓW" OTRZYMA OD NAS JEDNĄ Z DOSTĘPNYCH BOSKICH PODUSZEK!
Konkurs trwa od dzisiaj, czyli 16.12.2013r. do niedzieli, 22.12.2013r włącznie -
a już w poniedziałek ogłosimy zwycięzców!
Aby wziąć udział w konkursie, należy:
1. udostępnić grafikę konkursową (powyżej)
2. Kochać sponsorów, o ile jest to miłość prawdziwa :D
3. Zdjęcia wraz z danymi osobowymi
ORAZ ze zgodą na publikację zdjęcia na fanpage
oraz ewentualnie https://www.facebook.com/cottonballlights?fref=ts
oraz blogu www.boginieprzymaszynie.pl
przesłać na adres mailowy :
boginieprzymaszynie@gmail.com z tytułem
"KONKURS CBL"
JEDNA OSOBA MOŻE WYSŁAĆ MAX 3 ZDJĘCIA, A NAJBARDZIEJ NAM UŁATWICIE SPRAWĘ - WYSYŁAJĄC KOLAŻ Z MAX 3 ZDJĘĆ! DZIĘKI!!!!
TRZEBA SIĘ PODPISAĆ W MAILU!
JEDNA OSOBA MOŻE WYSŁAĆ MAX 3 ZDJĘCIA, A NAJBARDZIEJ NAM UŁATWICIE SPRAWĘ - WYSYŁAJĄC KOLAŻ Z MAX 3 ZDJĘĆ! DZIĘKI!!!!
TRZEBA SIĘ PODPISAĆ W MAILU!
ZAPRASZAMY DO ZABAWY!
~P.
No cudnie po prostu i Wasza wersja cbl i konkursidło także :) A czy może to być kolaż zdjęć?
OdpowiedzUsuńPewnie, kolaż jak najbardziej :) Byle dało się dojrzeć bombki na fotkach ;)
UsuńBardzo ładne bombki ! Myślałam ostatnio nad tym , żeby odświeżyć stare bombki , ale może zrobię coś nowego :)
OdpowiedzUsuńNa pewno Twoje będą piękne. I pamiętam o laleczkach, wrzucę przy okazji kolejnego mojego posta :)
Usuńcbl marzą mi się od dawna :D a bombek to ja w tym roku już narobiłam i mój nastolatek narobił, więc zaraz poślę maila :D
OdpowiedzUsuńdobrze czytam, że mogę przesłać zdjęciA
Usuń:D?
Najlepiej kolaż ;) Oczywiście nie dopracowałyśmy regulaminu, jak to na boskie chaotyczne kobitki przystało. Kolaż poproszę, bo nie ogarniemy co od kogo...
OdpowiedzUsuńa może być więcej zgłoszeń?
OdpowiedzUsuńmax 3 :)
UsuńFajny pomysł.
OdpowiedzUsuńhttp://decoupajage.blogspot.com/
Dzięki!
Usuńale cudaszki piękne, małe dzieła sztuki:) Mają chłopaki talent!
OdpowiedzUsuńDzięki w ich imieniu :D
UsuńZ przyjemnością bierzemy udział :)
OdpowiedzUsuńJuż wysyłam swojego e-maila ze zdjęciami swoich bombek :) mam nadzieję,że wypełniłam wszystkie warunki konkursu :) A na blogu zostanę dłużej,bo kocham piękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za miłe słowa!
UsuńBawimy się z Wami, zgłoszenie poszło na maila.. a bombki powyżej rewelacyjneeeeeeeee:)
OdpowiedzUsuńSuper! Dzięki :D
UsuńPati... nie mam słów... Bombki GENIALNE!!!!!!!!!!!!!!!Totalnie w moim stylu! A dzieciaki spisały sie na medal :) Mam nadzieję, że pomogli też sprzątać, bo u mnie na razie Stasina głównie udoskonala proces w jedną stronę: wyciągania, wywalania, wyrzucania itp :))) Sciskacze wielkie!
OdpowiedzUsuńDZIĘKI! Nie, no błagam cię, jak zaczną sami sprzątać to ja się będę bała, że to już porosło :P Na razie cieszę się ich radością rozwalania takich rzeczy ;))) Że w ogóle dzielą moją rękodzielniczą pasję, bo dzielą na maxa :) Najchętniej już by na maszynie szyli :D
Usuńok mail poszedł mam nadzieję że dojdzie :-) Falbankowa finezja, bombka z bohaterem i bibułowe szaleństwa dzieciaków stają do konkursu ;-)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbanerek udostępniony na fb i na blogu
pozdrawiam Karola
Dzięki za zgłoszenie!
UsuńBardzo fajny pomysł :) Moje skromne bombki już wysłane. Dziewczyny, podziwiam Waszą kreatywność :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy, naprawdę!!!
UsuńU nas w tym roku tylko ozdoby hand-made. Moja córka (2,5l) zapiszczała z radości gdy mąż przyniósł z piwnicy szklane bombki a ja oczami wyobraźni już widziałam jak je ściąga i zbija - tak więc tylko nietłukące ozdoby zawisły na naszym drzewku i podoba mi się chyba najbardziej ze wszystkich jakie kiedykolwiek ubraliśmy :)
OdpowiedzUsuńMoja propozycja konkursowa wysłana.
Pozdrawiam ciepło :)
Powiem Ci, że moja też - o dziwo, miałam tyle ręcznie robionych ozdób przez różnych cudownych ludzi, że niemal nic na mojej choince nie jest made in china :) Kilka bombek, ale poza nimi - wszystko ręcznie robione. Ja co roku za to uważam, że choinka piękniejsza od poprzedniej ;)))) Hehe.. Samochwała ;)))
UsuńWspaniałe.. :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń