Jakiś czas temu dziewczyny z Trójmiejskich Blogów i Trójmiejskich Mam zaprosiły nas do wspólnej akcji świątecznej "Tworzymy święta". Nas nie trzeba prosić, bo święta to dla nas obu najpiękniejszy czas w roku! Toteż 4 grudnia spotkaliśmy się w IKEA Gdańsk, by wspólnie uszyć poduchy i inne dekoracje świąteczne.
Bałyśmy się trochę, bo to nasze pierwsze warsztaty. Pamiętacie, że same uczyłyśmy się szyć niedawno - w lutym poszłyśmy na kurs - a tu miałyśmy kogoś instruować ;) Ale udało się!!! Wyszło fantastycznie, głównie dlatego, że opiekowała się nami fantastyczna osóbka - Marysia Kunicka - dzięki - oraz że przyszły do nas na warsztaty boskie babki - sami zobaczcie, jakie świetne projekty powstały!
To jest znak dobrego DEALu. Janome + Ikea. Love it.
Marysia :D
Szaleństwo ;)
Te dziewczyny nie szyły nigdy dotąd :D Czujecie to!? Jaki talent w rękach?
Poducha / prezent :D
Na miejscu okazało się, że ze względów bezpieczeństwa (wymogi IKEA) nie możemy używać żelazka :DDD ZONK :D I aplikacje na flizelinie, które wymyśliłyśmy, były niemożliwe do zrealizowania. Ale wymyśliłyśmy na szybko patent na aplikacje z tasiemek :D
Praca wre :)
Przy okazji, jak to zwykle bywa, okazało się, po raz kolejny, że świat jest niezwykle mały.. z jedną z dziewczyn, które przyszły na warsztaty, byłam na jednym roku na studiach, a druga mieszkała przez 5 lat w tym samym bloku, w którym mieszkał mój mąż, co więcej - nasi mężowie doskonale się znają :DDD
UDAŁO SIĘ! Pierwsza boska poduszka w życiu :D
A maluchy były również zainteresowane poduchami ;)
Moja Janome robiła furorę, szczególnie, że z 3 maszyn od IKEA jedna od startu nie działała, a druga stanęła po godzinie. A Janome dała radę ;)
Tasiemkowe aplikacje
Radość z HANDMADE jest bezcenna :)
A tu czadowa skarpeta!!!
Kreda komuś posmakowała ;)))
Chyba wiemy, komu... ;)
Najmłodsza kursantka ;)
A po skończonej pracy... kawka od Ikea Family za free ;) Poducha moja taka:
Zdecydowanie poczułam świąteczny klimat...
Jeszcze muszę zaznaczyć jedną mega ważną rzecz!!!!!!!!!! Od jakiś 6 lat używam lustrzanki Olympus e-420. Kocham ją miłością niezmierzoną i wszystkim naokoło polecam.
Jednak ostatnio zaczęła szwankować. I tu ogromny ukłon w stronę Olympus Polska, którzy docenili nasze starania w temacie polepszania jakości zdjęć na blogu ;)
Zapraszamy na facebookową społeczność Olympus - https://www.facebook.com/OLYMPUS.TWORZ.PRZYSZLOSC?fref=ts
No, to lecę szyć coś świątecznego ;) Buźka!!!!
Osz kurcze, ta maszyna boginiowa to co to za cudo?
OdpowiedzUsuńOj jakie piękne:) Szkoda, że się nie zapisałam na szycie:( Widzę że u Was było wspaniale, naprawdę jesteście boskie! Tak trzymać:)
OdpowiedzUsuńsuper było Was poznac, jeszcze raz dziękujemy i do zobaczenia! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musimy się pojawić na kolejnych warsztatach :)
OdpowiedzUsuńByło wspaniale, wielkie dzięki dla dziewczyn. Patrycja Twoja Janome tak mnie wczoraj zafascynowała, że aż mi się śniła. Chyba napisze list do Świętego Mikołaja:)
OdpowiedzUsuńJest i przedstawicielka Klubu Ratatuj:) Super:)
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszymy, dziewczyny!!! To Wy byłyście super - nowicjuszki przy maszynach i każda wyszła z fantem :D BRAWO! I dzięki - dzięki Wam wiemy, że umiemy takie coś zrobić, jak warsztaty :D
OdpowiedzUsuńA mnie się nie udało dotrzeć :( Widzę, że fajnie wszystko się udało
OdpowiedzUsuńMyślę , że nie ma co porównywać maszyny z Ikea do Janome..która jest pewnie 5 razy droższa.czy więcej..
OdpowiedzUsuńŻelazka nie mogłyście używać.. ?! Bali się , ż eod razu spalicie hale ? heh
Super poduchy !
Kurde jak ja bym poszła na taki kurs....ale zazdroszcze tym kursantkom!
OdpowiedzUsuńSuper! Gratuluję! :-)
OdpowiedzUsuńFajna rzecz... i oko cieszy! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńJa też żałuję,że wcześniej nie wiedziałam o tych warsztatach.
OdpowiedzUsuńDajcie,prosze mi znac jak by były gdzie jakies kolejne warsztaty szyciowe.
www.diana-decor.blogspot.com
i my się załapaliśmy na zdjęcia:D dziękujemy za warsztaty i zapraszamy na naszego bloga http://childsgoodlook.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń