Nie jestem zbyt oryginalna w swojej świątecznej pasji, ale co tam. Patrycja ma podobną, fanatyczną obsesję na punkcie tego filmu, co ja ;) Zresztą czasem organizujemy wspólne seanse, jak na przykład rok temu. Dziewczyny wpadły do mnie na seans, myśląc, że będzie najbardziej ekscytującą częścią wieczoru, a wyszły z wiadomością, że jestem w ciąży;) Niespełna rok później Maks ma już pięć miesięcy. Kasia, która była także obecna podczas seansu od tygodnia jest szczęśliwą mamą Leonka, który wtedy był jeszcze w sferze planów. A my z Patrycją bloga i wspólnego szycia nie miałyśmy nawet w sferze planów. Ciekawa jestem, co niezwykłego wydarzy się podczas nadchodzącego roku;)
Ten coroczny seans jest dla mnie datą rozpoczęcia przygotowań świątecznych. Od tego czasu zaczynam planować prezenty, dekorować dom. A w tym roku jestem o wiele bardziej podekscytowana, bo Kuba jest już na tyle duży, że będę mogła sprawić, że świąteczny nastrój udzieli się także jemu.(mam nadzieję;-) Chciałabym, żeby moje dzieci pięknie wspominały Boże Narodzenie. Z takim samym sentymentem, z jakim wspominam je ja. Co roku jeździliśmy do babci i spędzaliśmy święta w sporym rodzinnym gronie, ok. 20 osób. W tym roku, pierwszy raz od wielu lat, planujemy duże, rodzinne święta.
Przygotowałyśmy dla Was z Patrycją pierwsze świąteczne uszytki. Mamy jeszcze trochę planów, ale na pewno jest coś, na co nie wpadłyśmy, a co chcielibyście zobaczyć. Podpowiecie?;)
Nie martwcie się, że ta poducha mało "treściwa", zabrakło miwypełnienia, braki nadrobię ;))) A bardzo chciałam pokazać wzór.
Dziewczyny! Czy to wy byłyście ostatnio w DDTVN? Pytam, bo rozpoznaję te bąble na materiale i jestem strasznie ciekawa, czy wy to wy :D
OdpowiedzUsuńNo a nawiasem, to nastrój świąteczny rozumiem CAŁKOWICIE. Ponieważ w tym roku banuję święta kulinarnie (znaczy, pieprzę gotowanie, bo w ubiegłym roku wydałam majątek i wpierdzielaliśmy wszystko aż do Sylwestra), celebrować będę inaczej. Mój syn już cierpi, bo mu śpiewam kolędy wespół z RMF Święta. Łahah. No a w sobotę KEVINSAMWDOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Lovelovelovelove!
OdpowiedzUsuńU nas tradycji Kevina nie ma, ale może w tym roku wyjątkowo obejrzymy ;)
Usuńa może jakiś bałwanek? czy to już przereklamowane?:)) Iza
OdpowiedzUsuńEeee nic przereklamowane nie jest, jak się w nową formę ubierze. Pomyślimy ;)
UsuńPodusia w domki przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńPaulina Piotrowska
;)
UsuńMoże piernikowe uszytki? Albo bombkowe? Coś w stylu pierwszej gwiazdki albo komety? Hmm.. Myślę dalej :D
OdpowiedzUsuńMoże piernikowe uszytki? Albo bombkowe? Coś w stylu pierwszej gwiazdki albo komety? Hmm.. Myślę dalej :D
OdpowiedzUsuńJa się ostatnio zauroczyłam reniferami...:) Kartki świąteczne robię już jakiś czas, ale czekam do 6 grudnia, bo wtedy załączam kolędy... Taka tradycja :)
OdpowiedzUsuńPiernikowy ludek! :) cudne te poduchy :)
OdpowiedzUsuń